Kronika Koła #8 SPK
Rok 2001
18 marca Walne Zebranie Koła Nr. 8 SPK
Zebrani po wysłuchaniu sprawozdania prezesa, skarbnika i Komisji Rewizyjnej w pełni zaakceptowali działalność Zarządu ubiegłej kadencji i nie mieli żadnych zastrzeżeń do podjętych przez niego decyzji. Z radością przyjęto zgodę kol. Piotra Nawrota na dalsze sprawowanie funkcji prezesa.
Na innych stanowiskach również nie nastąpiły zmiany. Stanowisko skarbnika ponownie objął kol. Edward Poznański, a sekretarz kol. Jerzy Kulczycki. Ze względu na nawał pracy powiększono również skład Zarządu. Dołączyli do niego: kol: A. Jabłoński, T. Konopacki, W. Parij, J. Rudowicz i M. Zielińska. Zebranie zakończyło się doskonałym poczęstunkiem przygotowanym jak to już jest w zwyczaju przez Koło Pań przy SPK, które miały również w tym samym dniu swoje Walne Zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Prezeską Koła na następną kadencję pozostała kol. Czesława Arciszewska.
W dniu 6 marca odbyło się w naszym Domu Polskim SPK spotkanie z Attaché Obrony RP w Kanadzie gen. Saczonkiem, który wygłosił bardzo ciekawy referat na temat "Udziału żołnierzy wojska polskiego w misjach pokojowych". W ten sam wieczór gen. Saczonek wraz z wiceprezesami Koła: kol. Jerzym Dobrowolskim i Zbigniewem Pierścianowskim wręczyli 23-em kolegom nominacje na wyższe stopnie oficerskie.
W dniu 3 kwietnia w ramach stałego cyklu pogadanek historycznych odbył się niezwykle ciekawy odczyt kol. Z. Pierścianowskiego p.t. "Prawda o Marszałku Rydzu-Śmigłym". Temat jest o tyle ciekawy, że mimo upływu lat postać Marszałka budzi wiele kontrowersji.
Po przedstawieniu historii życia Marszałka, który zmarł nagle w kilka miesięcy po powrocie do Polski by włączyć się do pracy w podziemiu, zostały pokazane dwa krótkie filmy o jego życiu. Niestety, mimo wielu badań historycznych, okoliczności śmierci Marszałka nadal pozostają okryte tajemnicą, otwierając drogę różnym wersjom od ataku serca do otrucia.
W dniu 7 kwietnia odbyły się w Ottawie uroczystości związane z 61-szą rocznicą Zbrodni Katyńskiej. Uroczystość rozpoczęto w kościele św. Jacka Odrowąża, w której uczestniczyli kombatanci z pocztem sztandarowym oraz licznie zgromadzona Polonia ottawska. W Mszy św. wzięli udział również przedstawiciele Ambasady i Konsulatu, a także goście przybyli na okresowe spotkanie prezesów i delegatów kół ontaryjskich z prezesem i członkami Zarządu Głównego na czele. Podczas Mszy św. śpiewał chór im. I. Paderewskiego. Po Mszy św. dalsze uroczystości odbywały się w Domu Polskim SPK, gdzie zespół teatralny im. Jadwigi Domańskiej pod kierownictwem artystycznym p. Marii Stochaj w sposób niezwykle sugestywny i wzruszający przedstawił okoliczności mordu popełnionego przez Rosjan na polskiej elicie narodowej.
W dniu 8 kwietnia mieliśmy zaszczyt i przyjemność gościć prezesów i delegatów kół ontaryjskich SPK na ich okresowym spotkaniu. W zebraniu wzięli udział również członkowie Zarządu Głównego z prezesem Marianem Fijałem, który prowadził zebranie oraz zaproszonym z prowincji Quebec prezesem Koła SPK w Montrealu Kol. Romaszewskim.
Spotkanie upłynęło w bardzo miłej, koleżeńskiej atmosferze, a przekazane przez kolegów sprawozdania i uwagi z działalności kół na pewno są wszystkim zarządom lokalnym bardzo potrzebne. Spotkanie zakończono wspólnym obiadem.
Chcieliśmy w tym miejscu podziękować wszystkim koleżankom i kolegom za to, że nie przeraziła ich daleka droga do Ottawy i mimo znacznej odległości poświęcili swoje siły i czas na to aby przybyć na koleżeńskie spotkanie.
15 lipca Piknik SPK
Podobnie jak w ubiegłych latach Stowarzyszenie Polskich Kombatantów urządziło wraz z naszym Stowarzyszeniem w dniu 15 lipca 2001 piknik na farmie pani Marii Gałko pod Ottawą. Tym razem format był nieco zmieniony gdyż gościliśmy kierownictwo oraz grupkę zawodników z ekipy polskiej przybyłej do Ottawy aby uczestniczyć w IV Igrzyskach Frankofońskich odbywających się w Ottawie od 14 do 24 lipca. Aby dać możność jak najliczniejszej grupie Polonii spotkania się z polskimi sportowcami zaproszeni zostali na piknik również przedstawiciele z innych ottawskich organizacji polonijnych. W sumie przybyło na piknik ponad 150 osób, w tym spora grupa młodzieży. Jak zwykle były doskonałe kiełbaski z rusztu, hamburgery, sałata i rozmaite ciasta przyniesione przez uczestniczki pikniku. Do tego pełny asortyment napojów od wody do wódki ! Liczne towarzystwo, słoneczna pogoda i podrywająca do tańca muzyka przyczyniły się do stworzenia znakomitej atmosfery i ogólnego sukcesu imprezy.
Zdjęcia (proszę kliknąć na zdjęcie aby zobaczyć powiększoną wersję):
16 sierpnia Święto Żołnierza Polskiego zostało uczczone tradycyjnym bankietem z tańcami. W tym roku bankiet był połączony z uroczystym obchodem 25-lecia sztandaru Oddziału, ufundowanego przez Koło Pań przy SPK w roku 1976. Przewodnicząca Koła Pań, p. Czesława Arciszewska przedstawiła historię sztandaru a następnie Prezes dr Piotr Nawrot wbił w imieniu Oddziału gwóźdź upamiętniający srebrny jubileusz sztandaru, zaś Prezeska Koła Pań gwóźdź w imieniu rodziny Arciszewskich. P. Eugeniusz Baranowski, znany malarz, ofiarował dla Domu SPK piękny obraz przedstawiający manewry na poligonie. W ramach części artystycznej Jakub Postolski, laureat konkursu recytatorskiego Federacji Polek w Ottawie i zdobywca nagrody specjalnej SPK, wygłosił piękny wiersz Baczyńskiego pt. "Mazowsze". Cały szereg Koleżanek i Kolegów zostało odznaczonych Krzyżami Kombatanckimi SPK w Kanadzie za wieloletnie członkostwo oraz za zasługi. Sześć osób otrzymało Srebrną Odznakę Honorową Światowej Federacji SPK, dwie srebrną i trzy najwyższą odznakę tj. Krzyż Kombatancki Federacji Światowej. (Lista nazwisk osób odznaczonych w załączeniu). Następnego dnia, tj. w niedzielę miała miejsce uroczysta msza kombatancka dedykowana pamięci tych wszystkich, którzy oddali życie za wolność i niepodległość Polski. 11-go sierpnia 2001 r.
(przemówienie wygłoszone przez kol. Czesławę Arciszewską podczas obchodów Święta Żołnierza Polskiego)
Dziś obchodzimy srebrny jubileusz: dokładnie 25 lat temu w sobotę 21 sierpnia 1976 roku tu, na tej sali1, odbyło się uroczyste przekazanie sztandaru, ufundowanego przez Koło Pań naszemu Kołu Nr 8 Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Kanadzie. Podczas tej uroczystości poprzedzającej bankiet, ówczesna prezeska Koła Pań, koleżanka Helena Sielska, wręczyła sztandar prezesowi Zarządu Głównego SPK w Kanadzie, koledze Janowi Kottowi. Prezes Kott zaś przekazał sztandar koledze Włodzimierzowi Wołkowyckiemu, prezesowi Koła Nr 8 który, z kolei, wręczył go pocztowi sztandarowemu. W skład ówczesnego pocztu sztandarowego wchodzili śp. Nikodem Arciszewski, śp. Zygmunt Sypniewski, śp. Eugeniusz Wojewoda oraz Wacław Kurowski. Po tej ceremonii śp. koleżanka Jadwiga Domańska wręczyła koledze Wołkowyckiemu pudełko z ziemią z cmentarza na Monte Cassino, ofiarowaną przez Koło SPK Italia celem umieszczenia jej w głowicy naszego sztandaru.
Poświęcenie sztandaru odbyło się następnego dnia, to jest w niedzielę 22 sierpnia, podczas uroczystej Mszy Świętej w kościele pod wezwaniem Św. Jacka Odrowąża. Rodzicami chrzestnymi byli koleżanka Helena Sielska oraz śp. Generał Lotnictwa Stefan Sznuk.
Myśl posiadania własnego sztandaru kiełkowała u nas od wielu lat. Pamiętam zlot SPK na Kaszubach Ontaryjskich, bodajże w 1971-szym roku. Ogarnęło mnie wtedy uczucie zazdrości gdy zobaczyłam delegacje innych kół maszerujące ze swoimi sztandarami do "katedry pod sosnami" na Mszę Świętą. Spytałam jednego z kolegów czy nasze koło ma własny sztandar? Odpowiedź była: "Nie mamy! Czekamy aż jakaś organizacja ufunduje nam sztandar. W między czasie, jak wyjeżdżamy na jakiś zjazd, wypożyczamy sztandar od Canadian Legion." Pomyślałam sobie wówczas, że to przecież są nasi mężowie i że my, Koło Pań, powinnyśmy pomóc naszemu Kole borykającemu się z trudnościami finansowymi i ufundować im sztandar. Dwa lata później, w roku 1973, odbył się w Ottawie 15-ty Walny Zjazd SPK w Kanadzie. Mieliśmy wtedy okazję dokładnego obejrzenia sobie wielu rozmaitych sztandarów SPK. Pomogło nam to w wybraniu odpowiedniego formatu i wzoru dla naszego przyszłego sztandaru.
W roku 1975, podczas mojej kadencji jako Prezeski Koła Pań, nawiązałyśmy kontakt z zamieszkałym wówczas w pobliżu mnie panem Ryszardem Urbańskim. Był to były żołnierz Armii Krajowej który odniósł się z wielkim entuzjazmem do projektu sztandaru dla Koła Nr 8. Powiedział nam, że zna niejakich państwa Barańskich w Manchester, w Anglii, i że pani Barańska haftuje piękne sztandary. Pan Urbański sporządził szereg szkiców proponowanego sztandaru na pierwsze spotkanie komisji sztandarowej wyłonionej przez Koło Pań i Koło Nr 8. Jeden z tych projektów został zatwierdzony przez komisję. Pan Urbański narysował pięknego orła który znajduje się na naszym sztandarze. Kole Pań nie zależało na tym ile sztandar będzie kosztował. Chciałyśmy tylko aby był zrobiony z najlepszego materiału i z nici srebrnych i złotych które by z biegiem czasu nie poczerniały.
Państwo Barańscy zgodzili się wyhaftować nam sztandar według naszego projektu mimo tego, że mieli trudności ze znalezieniem odpowiedniego materiału: na przykład, frędzle trzeba było sprowadzić z Włoch. Z końcem sierpnia 1975 r. formalna umowa została zatwierdzona przez komisję sztandarową i wysłana z zadatkiem do państwa Barańskich. Krótki czas potem pan Urbański odwiedził Polskę i, wracając przez Wielką Brytanię, odwiedził pp. Barańskich. Głowicę i gwoździe zamówił w Londynie a drzewce później w Ottawie. W tym czasie strajkowały poczty. Państwo Barańscy chcieli aby ktoś osobiście odebrał od nich gotowy sztandar, ale nie było takiej okazji. Ponieważ obawiali się, że poczta może zniszczyć lub zgubić sztandar, wysyłając przesyłkę 13 maja 1976 r., ubezpieczyli ją na dużą sumę. To spowodowało, że gdy sztandar wreszcie przybył do Ottawy, poczta wyznaczyła bardzo wysokie cło. Wysłaliśmy wtedy gen. Sznuka z kolegami z Koła Nr 8 na pocztę aby odebrali sztandar. Udało im się przekonać urzędników aby zwolnili sztandar od cła. Był to 15ty sztandar haftowany przez p. Barańską. Niektóre sztandary p. Barańskiej znajdują się teraz w Muzeum Gen. Sikorskiego w Londynie.
Przez 25 lat sztandar towarzyszy naszemu Kole i całej Polonii Ottawskiej na rozmaitych uroczystościach i dziś też jest z nami. Jesteśmy bardzo wdzięczni panu Urbańskiemu za jego entuzjazm i trud: to dzięki niemu poszczycić się możemy pięknym sztandarem. Wierzę mocno, że sztandar ten jeszcze przez wiele dziesiątek lat będzie drogowskazem w naszych poczynaniach.
Po tylu latach służby potrzebował jednak odświeżenia i reperacji. Żadna firma nie chciała przyjąć tej odpowiedzialności. Chcę serdecznie podziękować koleżance Lois Raczkowskiej, Annie Wołkowyckiej i Jasi Wevill za pomoc w tej pracy.
Oby ci którzy po nas zasilą szeregi SPK poznali historię naszego sztandaru!
Czesława Arciszewska
16 września 2001, na terenach Canadian Museum of Aviation miał miejsce uroczysty obchód 61-szej rocznicy bitwy o Anglię poświęcony w tym roku lotnikom polskim. Gościem honorowym był ppłk Jan Żurakowski. W promieniach jesiennego słońca wmaszerowały na plac oddziały wojska, kadetów, weteranów oraz poczty sztandarowe. Weterani, m.in. ottawskiego Kola SPK i montrealskiego polskiego Skrzydła RCAFA którym zdrowie nie pozwoliło już wziąć udziału w marszu, zajęli miejsca na ławkach wraz z przedstawicielami Korpusu Dyplomatycznego, członkami Polonii oraz licznymi gośćmi. Po odegraniu polskiego i kanadyjskiego hymnu narodowego miała miejsce inspekcja oddziałów przez szefa sił powietrznych Lt.-Gen. Lloyd Campbell, CMM, CD. Następnie przy dźwiękach hymnu amerykańskiego uczczono tych, którzy zginęli tragicznie w dniu 11 września 2001 w ataku terrorystycznym w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Nabożeństwo ekumeniczne poprowadził kapelan LCol Paul-Alain Monpas, CD. Pierwszy wieniec złożył Ambasador Polski, dr Paweł Dobrowolski. Wygłosił również krótkie przemówienie, po czym ppłk Żurakowski. "One of the Gallant Few" przypomniał zebranym historię bitwy o Anglię, która trwała od 10 lipca do 31 października 1940 i w której zginęło 507 lotników alianckich. Piękną i bardzo emocjonalną uroczystość zakończyło przyjęcie w kwaterze Skrzydła 410, Air Force Association of Canada.
11 listopada Święta Niepodległości
Ponieważ 11-ty listopada 2001 przypadł w tym roku w niedzielę, uroczysta msza kombatancka z okazji Święta Niepodległości miała miejsce w sobotę wieczorem, 10-go list. W niedzielę przedstawiciele Kola nr 8 wzięli udział w oficjalnym składaniu wieńców na grobie Nieznanego Żołnierza. Piękną, bardzo wzruszającą inicjatywą było złożenie kwiatów na grobach polskich generałów pochowanych na cmentarzu Notre Dame w Ottawie, a mianowicie gen. dywizji, pilota, dr filozofii Uniw. Jagiellońskiego, Józefa Zająca (1891-1963); gen. bryg. inż. Wilhelma Orlik-Ruckemanna (1894-1986); gen. bryg. pilota obserwatora, inż. Stefana Sznuka (1896-1986), jak również por. Józefa Polkowskiego, który eskortował Skarby Wawelskie w ich drodze z Polski do Kanady a potem był ich kuratorem i wiernym opiekunem aż do ich powrotu do Polski. Tradycyjną akademię zorganizował w tym roku w Domu SPK Polski Instytut Naukowy. W czasie akademii Prezes KPK, Oddział Ottawa, dr Jerzy Zarzycki wręczył w imieniu Zarz. Głównego KPK Prezesowi Kola SPK nr 8, Piotrowi Nawrotowi dyplom uznania dla Koła za zasługi dla dobra całej Polonii ottawskiej.
***
Polska Szkoła Zachodnia zorganizowała w dniu 10-go listopada 2001 akademię dla dzieci, w czasie której, Prezes SPK, Koło nr 8, Piotr Nawrot ofiarował szkole antologię pt. "Equal to the Challenge" wydanej przez Kanadyjskie Ministerstwo Obrony. Jest to zbiór wspomnień kanadyjskich kobiet-weteranów z Drugiej Wojny Światowej. Wśród nich znajdują się bardzo interesujące przeżycia wojenne Haliny Sawickiej i Ewy Konopackiej. Obie panie wzięły udział w Akademii dzieląc się z dziećmi swoimi wspomnieniami.
***
Z przyjemnością przekazujemy, choć ze znacznym opóźnieniem, zdjęcie kol. Stanisława Toporowskiego z The Honourable John Manley, M. P., Ministrem Spraw Zagranicznych Kanady. Zostało zrobione 21 stycznia 2001, po złożeniu przez niego przysięgi poselskiej. Kol. S. Toporowski został zaproszony na tę uroczystość w uznaniu jego aktywnego, długoletniego członkostwa w partii Liberalnej Kanady w okręgu wyborczym Min. Hon. John Manley
28 grudnia Tradycyjny Opłatek Koła nr 8 zgromadził w niedzielne popołudnie 28 grudnia liczne grono członków by w miłej i serdecznej atmosferze złożyć sobie nawzajem życzenia zdrowia - wszelkiej pomyślności. Koło Pań przygotowało jak zawsze doskonały, obficie zaopatrzony bufet. Wieczorek urozmaicony był fragmentami z "Polskiego Bożego Narodzenia" w wykonaniu Klubu Teatralnego im. Jadwigi Domańskiej oraz tradycyjnym śpiewaniem kolęd pod batutą kol. Stanisława Kielara.
Zarząd Koła zadecydował włączyć się również do Opłatka urządzanego w dniu 7 stycznia w Domu Polskim SPK pod egidą KPK, Okręg Ottawa. Była to nowa inicjatywa, która została uwieńczona pełnym sukcesem. Impreza zgromadziła około 150 osób dając możność podzielenia się opłatkiem i wspólnego zaśpiewania kolęd członkom wszystkich organizacji kongresowych. Wieczór uświetnił występ zespołu wokalnego p. Marii Knapik-Sztramko.
Inną tradycją Koła nr 8 jest Zabawa Sylwestrowa. Podobnie jak w ubiegłych latach wszystkie bilety zostały wysprzedane przynosząc dochód ponad $3,000. O sukcesie zabawy może świadczyć fakt, że bawiono się do 4-tej nad ranem.